18 stycznia 2021, 17:58
"Nowy Rok Nowi my " - Chyba jakoś tak to szło.
Jak to jest cały rok może być do dupy , może nas sponiewierać jak mało kto < przynejmiej ten taki był >,
a gdy zbliża się koniec roku , każdy z nas czeka na Nowy Rok z nadzieją , że ten nowy rok będzie lepszy , że my będziemy lepsi ,
a przecież to tylko zmiana daty , nowy miesiąc .
Każdego roku robiłam postanowienia noworoczne jak większość ludzi ,
i gdy przychodziło na koniec roku do ich rozliczenia byłam zła na siebie ,że nie wszystko udało mi się spełnic .
Ten rok nie był łatwy dla wiekszośći z nas .
Dla mnie był kureewsko trudny , miałam wiecej upadków niż wzlotów ,
koniec roku też nie należał do łatwych , już myslałam ,że nie podniose się z tego i się poprostu poddam tak poprostu .
Jednak ten rok mnie czegoś nauczył .
Ten rok nauczył mnie ,że jestem silniejsza niż myslałam ,że po każdym upadku wstawałam i nie poddawałam się tak łatwo .
Więc postanowiłam ,żę w tym roku nie robie postanowień noworocznych , nie snuje planów co zamierzam zrobić ,
postanowiłam sobie cel chce w tym roku odnaleść siebie , być poprostu szczęśliwa .
Niewiem co będzie za miesiąc , za dwa , nie zamierzam sie teraz tym martwić .
Chce kożystać z życia chce cieszyć się chwilą każda drobnostką w moim pogmatwanym życiu ,
w dzisiejszych czasach ludzie są zabiegani nie zwaracają uwagi na drobnostki
Także bądzie szczęśliwi , cieszcie się z małych rzeczy .
Lepiej jest mieć co na starość opowiadać wnuką niż siedzieć w kącie i bać sie żyć .
Ja już dwa razy tego błędu nie popełnie i wy też nie zapomniajcie o tym .
Dobrego wieczoru kochani M.